"Prawdziwy przyjaciel pozostawi ślady łap na Twoim sercu…" – wolontariusze „Barki” z wizytą w schronisku….

 "Prawdziwy przyjaciel pozostawi ślady łap na Twoim sercu…" – wolontariusze „Barki” z wizytą w schronisku….

15 listopada mimo niesprzyjającej aury, wolontariusze „Barki” wraz z opiekunem p. Edytą Kuchciak udali się do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt znajdującego się w Orzechowcach pod Przemyślem. Wyjazd był zwieńczeniem zbiórki karmy, która odbyła się w naszej szkole oraz zbiórki pieniędzy podczas dyskoteki charytatywnej. Uczennice zapakowały kilogramy karmy suchej i mokrej i pełne radości w sercu udały się do placówki.

Orzechowce przywitały nas promieniami słońca, jednak radość szybko zamieniła się w żal i smutek, który ogarnął wszystkich. Dookoła kojce z kratami, a za nimi pełne smutku i tęsknoty „psie oczy”. W schronisku znajduje się około 110 bezdomnych psów i 50 kotów, które trafiają tu z ulicy, bądź podrzucone pod bramę przez „człowieka”. Widok łamie najtwardsze serca. Są zwierzęta, które nigdy nie trafią do adopcji i schronisko jest dla nich jedynym i ostatnim domem.

Na szczęście zwierzęta mają wspaniałych opiekunów, którzy czerpią radość z opiekowania się nimi, twierdząc, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Schronisko funkcjonuje głównie z ofiarności miłośników zwierząt, którzy na bieżąco zaopatrują placówkę w karmę. Zwierzęta często są chore i potrzebują także specjalistycznego leczenia, co wiąże się z dodatkowymi nakładami finansowymi. Dlatego każda forma wsparcia – każda złotówka jest dla tego miejsca niezwykle ważna i potrzebna. Dodatkowo każdy może przyjechać tutaj i wyprowadzać psy na spacery, co jest dla nich bezcenną rozrywką.

To był już trzeci i na pewno nie ostatni wyjazd wolontariuszy do schroniska.

"Zwierzęta są najlepszymi przyjaciółmi. Nie zadają pytań, nie krytykują. "- mawiał George Elliot, dlatego dbajmy o naszych mniejszych przyjaciół!

Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tej pomocy !

Edyta Kuchciak

opiekun wolontariatu